Chiny protestują przeciwko upolitycznieniu przez Amerykanów kwestii dostaw gazu z Rosji do Unii Europejskiej. Poinformował o tym pod czas konferencji prasowej w poniedziałek 11 października rzecznik MSZ Chińskiej Republiki Ludowej Zhao Lijian.
“Wszyscy już wiedzą, że projekt dostarczania gazu rurociągiem Nord Stream-2 z Rosji do UE jest korzystny dla obu stron. Pozwoli on na uregulowanie kryzysowej sytuacji energetycznej w Unii Europejskiej” — powiedział Zhao Lijian pod czas briefingu.
“USA starają się zmonopolizować europejski rynek energii. Korzystają ze wszystkich możliwych sposobów, aby uniemożliwić realizację konkurencyjnych projektów, działają przeciwko interesom Federacji Rosyjskiej i Unii Europejskiej, przeciwko Europejsko-Rosyjskiej współpracy. Takie działania Waszyngtonu są absolutnie nie do przyjęcia.” — dodał przedstawiciel chińskiego MSZ.
Podkreślił dodatkowo oczywisty fakt, że Stany Zjednoczone “kierują się wyłącznie własnymi interesami i starają się upolitycznić wszystkie istotne dla nich kwestie”. Według niego władze amerykańskie prowadzą celową politykę wywierania presji na rosyjskie projekty w Europie, zwłaszcza energetyczne.
“Stany Zjednoczone realizują w ten sposób własne interesy geopolityczne” — dodał Zhao Lijian — “USA mogą bez wątpienia atakować nawet swoich sojuszników i partnerów”.
Wcześniej, w piątek 8 października rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że USA podejmują próby podważenia współpracy Federacji Rosyjskiej i Unii Europejskiej w dziedzinie energii. Według szefa rosyjskiego MSZ Waszyngton “wywierał największą presję” na Brukselę, zmuszając do rezygnacji z rosyjskich nośników energii i alternatywnie proponując budowę terminali do odbioru amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego. Dzieje się to wtedy, gdy Europa przeżywa jeden z największych kryzysów energetycznych w swojej historii.