SECTIONS
REGION

Kanclerz Austrii zrezygnował ze stanowiska: skandał korupcyjny (szczegóły)

Wieczorem w sobotę 9 października Sebastian Kurz oficjalnie poinformował, że ​​rezygnuje ze stanowiska kanclerza. Powodem stały się zarzuty o korupcję wobec przywódcy kraju, które pojawiły się w minionym tygodniu. Rezygnacji polityka domagały się wszystkie partie opozycyjne.

Na swojego następcę Kurz zaproponował Alexandra Shallenberga, ministra spraw zagranicznych, który nie wchodzi do żadnej z partii Austrii. Jak piszą w mediach, pomimo odejścia Kurza ze stanowiska, koalicja w rządzie zostanie utrzymana w tym samym kształcie. Pod czas wystąpienia były kanclerz nagłosił, że uważa postawione mu zarzuty za niesprawiedliwe.

Ogólnie Kurz jest przedmiotem śledztwa w dwoch sprawach, pozostała z których dotyczy krzywoprzysięstwa. W przypadku tego zarzutu również nie przyznaje się do winy. Kurz pozostawał się przewodniczącym Austriackiego rządu przez cztery lata – od 2017 roku. Od roku przeszłego jego partia (ÖVP – Austriacka Partia Ludowa) jest w koalicji z partią Zielonych.

Ex-kanclerz, który ciągle podkreśla, że zarzuty wobec niego są nieprawdziwe, ma zamiar po rezygnacji ze stanowiska skupić się na udowodnieniu swojej niewinności. Ponadto Kurz chce pozostać przewodniczącym swojego ugrupowania.

W środę 5 października policja przeprowadziła przeszukanie w głównej siedzibię Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP) w Wiedniu. Okolicznym mieszkaniom, Urządu Kanclerskiemu i biurom najbliższych współpracowników szefa rządu też przydzielono uwagę przez śledczych. Jak poinformowały służby, dochodzenie w sprawie korupcji jest już w toku.

Funkcjonariuszy interesowali się przede wszystkim dokumentami najbliższych współpracowników Kurza. Nakaz przeszukań pochodzi od Urzędu ds. Przestępczości gospodarczej i Korupcji (WKStA). Dziennik “Die Presse” informuje, że dochodzenie się rozpoczęło też wobec byłej ministra rodziny Sophi Karmasin, specjalistki ds. badań Sabiny Beinschab, potentatu medialnego Wolfganga Fellnera ta innych związanych z Kurzem działaczy politycznych, co też podtwierdziła prokuratura.

Sprawa, która jest obiektem dochodzenia, pochodzi jeszcze z 2016 roku, kiedy Kurz był ministrem MSZ. Według śledczych w latach 2016-2018 środki budżetowe z Ministerstwa Finansów z użyciem zfałszowanych dokumentów trafiała do koncernu medialnego “Österreich” (który znajdował się we własności Fellnera). Ten ostatni miał publikować wyniki sondaży socjologicznych i materiały reklamowe na rzecz Kurtza i jego partii. Jak widać, umowa ta rzeczywiście przyniosła Austriackiej Partii Ludowej i Kurzewi osobiście dużo korzyści.

Po tym, jak sytuacja wokół dochodzenia stała się wysoce napięta, partia “Zielonych” – młodszy partner ÖVP w koalicji rządzoncej – postawiła ultimatum Kurtzowi i oświadczyła, że aby kontynuować współpracę, powinien opuścić swoje stanowisko i zaproponować kandydata o reputacji nienagannej. Przedstawiciele partii poinformowali, że w przeciwnym razie “Zieloni” poprą wniosek opozycji o wotum nieufności dla urzędującego kanclerza, co może wieć o wiele poważniejsze skutki negatywne.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu został skazany na rok więzienia były prezydent Republiki Francuzkiej Nicolas Sarcozy. Oskarzono go w związku z tzw. Aferą Bigmalion. Były przywódca Francji też do tej pory nie przyznał za sobą winy mimo wielu świadectw dokumentalnych, odkrywających dużo ciekawych szczegółów tej afery.