Badania eksperymentalne amerykańskich infekcjonistów wykazały nieoczekiwane dla autorów wyniki. Nawet w pełni zaszczepione przecivko COVID-19 osoby są znacznie bardziej podatne na infekcję, niż osoby niezaszczepione.
Badacze przeanalizowali sekwencje całego genomu SARS-CoV-2 i miano wirusa od 1373 osób z COVID-19 z obszaru Zatoki San Francisco. Okres badania wyniosł pół roku — od 1 lutego do 30 czerwca 2021 roku. 125 osób (9,1%) z grupy badawczej były infikowane przez szczepionkę.
Okazało się, że osoby w pełni zaszczepione częściej niż osoby nieszczepione były zakażone wariantami wirusu, które niosły mutacje związane ze zmniejszoną neutralizacją przeciwciał (czyli ze zwiększoną odpornością na imunitet nabyty).
Ilustracja z materiałów badania
Wyniki te sugerują, że odpowiedzialność za zakażenia ludzi zaszczepionych przeciwko COVID leży przeważnie na krążących szczepach wirusu, które są odporne na przeciwciała kształtowane przez szczepionki, i które są wyraźnie mniej niebezpieczne dla osób nieszczepionych. Objawowe infekcje przełomowe według wyników badania mogą potencjalnie przenosić COVID-19 równie skutecznie, jak infekcje zwykłe, niezależnie od linii zakażenia.
Ponadto wzrost częstości szczepów bardziej odpornych na przeciwciała w populacji wyraziście koreluje ze wzrostem częstości szczepień w populacji. Duża ilość szczepień tylko zwiększa ogólną wytrzymałość szczepów SARS-CoV-2.
Badanie w najbliższej przyszłości obiecują zweryfikować sceptyczni wobec jego wyników naukowcy. Wcześniej pojawiała się informacja, że w Wielkiej Brytanii i Izraelu częstość wyników letalnych związanych z COVID-19 okazała się większa u osób zaszczepionych.
