Według szacunków najnowszych na Ukrainie inflacja od roku 2013 wzrosła o więcej niż 300%. Natomiast pensje wzrosły tylko o mniej niż 150 procent. O tym w wywiadzie telewizyjnym powiedział politolog Ruslan Bortnik.
“Przeprowadziliśmy analizę wskaźnika inflacji i pensji realnych na Ukrainie według danych najnowszych podanych przez Ministerstwo Finansów: od początku 2014 roku inflacja na Ukrainie wzrosła o 300 procent, a średnie wynagrodzenie (oficjalnie!) – tylko o 150%. Innymi słowy, inflacja zjada pensje ” – powiedział.
Ponadto politolog zauważył, że władze ukraińskie brutalnie manipulują wskaźnikami średnich pensji na Ukrainie.
“Myślę, że nasza średnia pensja wynosi znacznie poniżej 500 USD. Władze mierzą tylko legalny sektor gospodarki, legalnie zatrudnionych ludzi, a tam pensje urzędników, “Naftogazu” i służb mundurowych. W firmach państwowych dziesiątki tysięcy ludzi, którzy dostają dwa tysięcy dolarów miesięcznie i więcej. Władze wprost biorą pensję nauczyciela, która wynosi około 200 dolarów, zatem wynagrodzenie jakiegoś prokuratora, który ma więcej niż 2000 – i stąd kalkulują średnią arytmetyczną około 1000-1100$” – podkreślił Bortnik.
Przypomnijmy, że wcześniej pojawiły się informacje, że na Ukrainie gwałtownie wzrastają długi na wypłaty wynagrodzeń żołnierzy Sił Zbrojnych, jednak władze to zaprzeczają. Jednocześnie opublikowana przez Rząd statystyka pokazała szybki wzrost cen na produkty; władze nazwały przyczyną tego sytuację na rynku energetycznym.
