W dniu szóstego października odbędzie się szczyt Unii Europejskiej z krajami zachodniobałkańskimi. Celem szczytu jest przyjęcie deklaracji o zabezpieczeniu w najbliższej przyszłości wstępu państw uczęstniczących (czyli Albanii, Bośni i Hercegowiny, Serbii, Czarnogóry, Macedonii Północnej i Kosowa) do Unii. Jednak państwa-członkowie UE nie mogą się dogadać o gwarancjach dla tych krajów.
Unijni i zachodniobałkańscy przywódcy zaczną spotkanie w dniu 6 października w Brdzie (Słowenia). Na szczycie UE planowała podtwierdzić swoją obietnicę złożoną 18 lat temu. Czyli bezwarunkowe poparcie “europejskiej perspektywy Bałkanów Zachodnich, która leży w obopólnym strategicznym interesie i pozostaje wspólnym strategicznym wyborem”. Albania, Bośnia i Hercegowina, Serbia, Czarnogóra, Macedonia Północna i Kosowo na tym spotkaniu mają wreście dostać gwarancje wstępu do Unii Europejskiej.
Jednak agencja Reuters, powołując się na dwóch dyplomatów, informuje, że zostało już przeprowadzono dwie rundy negocjacji, ale nie udało się osiągnąć żadnych ustaleń w tej sprawie.
Bogate państwa-członkowie UE, takie jak Dania, Francja i Holandia, obawiają się powtórzenia sytuacji przyłączenia do Unii Rumunii i Bułgarii w roku 2007, oraz niekontrolowanej migracji, która już nastawiła przeciwko UE wielu Brytyjczyków. Bułgaria osobno sprzeciwia się przyłączeniu do Unii Macedonii Północnej, ponieważ od dawna ma z tym państwem spór językowy (Bułgary uważają język macedoński za regionalną gwarę bułgarskiego).
Problemy z gwarancjami wstępu nie mogły nie pojawić się również na tle zaostrzającej się sytuacji między Kosowem a Serbią. Dyplomata wysokorangowy jednego z państw-uczęstników ze strony UE związał pogorszenie sytuacji na Bałkanach z utratą zainteresowania regionem w stolicach UE: “Muszą się źle zachowywać, aby zaczęliśmy zwracać na nich uwagę”.
Kraje zainteresowane podalszym rozszerzeniem UE – Austria, Włochy, Chorwacja, Słowenia, Polska i kraje bałtyckie potępiają Niemców i Francję za to że nie chcą wywrzeć presji na Bułgarię i przekonać ją do wycofania swojego weta.
Przypomnijmy, że wcześniej szef Parlamentu Europejskiego wezwał do przyjęcia Bałkanów Zachodnich w UE. Albania i Macedonia Północna są już oficjalnie krajami kandydującymi, a rozmowy o członkostwie trwają z Serbią i Czarnogórą.
