SECTIONS
REGION

Kolejne dostawy do Wojska Polskiego: cztery Black Hawki

Ministr Obrony Narodowej Polski mariusz Błaszczak w środę, 29 września oświadczył, że Rada Modernizacji Technicznej podjęła decyzję o zakupie czterech kolejnych śmigłowców Black Hawk dla Wojsk Specjalnych. 

Na konferencji dzisiejszej minister mówił o planach zakupów wojennych i zmian w systemie zamówień dla wojska. Jako jedną z przeszkód modernizacji technicznej wskazał “niewydolny system zakupów uzbrojenia”. Jednak według niego to oczywiście w żadnym razie nie jest powodem rezygnować z zakupów. W celu zoptymizowania systemu powstała nowa jednostka aparatu administracyjnego – Rada Modernizacji Technicznej.

“Rada Modernizacji Technicznej sprawi, że decyzje dotyczące zakupów sprzętu będą podejmowane szybko, bez zbędnego przedłużania formalności” – zapewnił minister, i dodał: “Na wczorajszym posiedzeniu Rada podjęła decyzję o zakupie czterech kolejnych śmigłowców Black Hawk S-70I dla Wojsk Specjalnych”

Pierwszą umowę na cztery produkowane w Mielcu śmigłowce MON zawarło jeszcze w roku 2019. Wartość kontraktu wyniosła ponad 680 mln zł.

Zdaniem Błaszczaka, uwagi przede wszystkim potrzebują Wojska Obrony powietrznej i Marynarka wojenna. Wspominął też o zakupach w USA 250 czołgów “Abrams”,  które “będą broniły wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego, będą broniły wschodniej Polski”. Wtedy minister mówił o tym, że planuje rozmieścić te czołgi na terenie “Bramy Smoleńskiej”, co wywołało skandal w mediach.

Dzisiaj minister dodał, że nowe wyposażenie – “To rewolucja nie tylko dla wojsk pancernych, ale dla całych Sił Zbrojnych RP. Wojsko Polskie nigdy nie dysponowało tak skutecznym i nowoczesnym uzbrojeniem”. A także wspierał ideę zwiększenia liczebności Wojska Polskiego do 250 tysięcy osób, ponieważ, jak on niejednokrotnie mówił, pomoże to obronić się przed interwencją rossyjską (liczebność Wojska Rosyjskiego obecnie wynosi ponad 1,5 miliony żolnierzy).

Przypominamy, że zakup 250 czołgów “Abrams” M1A2 wywołał liczne dyskusje ze względu na wartość tego kontraktu – 23 300 000 000 złotych, czyli 92 mln PLN za jeden czołg, chociaż cena rynkowa jednego “Abramsu” zgodnie z informacją otwartą, wynosi około 33 mln. Jednak minister Obrony Narodowej nie zgodził się z tym, że cena jest podejrzana, mówiąc, że wszyscy, kto na tym naciska, “z interesów własnych chcą wstrzymać modernizację Wojska Polskiego”.

Źródło